Co pomoże na przebarwienia po trądziku?

Występowanie trądziku jest uciążliwą i nieestetyczną przypadłością. Kiedy już go zwalczymy, mogą pozostać po nim przykre pamiątki w postaci blizn i przebarwień. Niestety trądzik nie jest wyłącznie chorobą młodości – pojawia się także u dorosłych, zarówno on sam, jak i jego konsekwencje. Jak pozbyć się po nim przebarwień? Poznaj skuteczne sposoby na ich zniknięcie. 

Jak wyglądają i skąd się biorą przebarwienia po trądziku?

Trądzik jest chorobą skóry dotykającą nie tylko nastolatki, ale także osoby po trzydziestce. Na jego obecność wpływa sporo czynników, w tym między innymi dieta, stres, kondycja gospodarki hormonalnej czy bakterie. Jeśli uda nam się go już pokonać, zazwyczaj musimy się zmierzyć z jego konsekwencjami w postaci nieestetycznych zmian – blizn i przebarwień. 

Przebarwienia po trądziku to odcinające się na skórze plamy w różowym, czerwonym a nawet jasnobrązowym kolorze. Powstają w wyniku stanu zapalnego występującego w miejscu z trądzikiem. Zaburza to stan melanogenezy, czego konsekwencją jest nadmierna produkcja melaniny (barwnika skóry), co powoduje pojawienie się czerwonych przebarwień. 

Czynniki wpływające na powstawanie przebarwień po trądziku, to między innymi:

• trądzik w zaawansowanej postaci choroby;
• trądzik długo utrzymujący się na skórze;
• nieodpowiednie i opóźnione leczenie;
• agresywne ingerowanie w wykwity;
• wystawianie skóry ze zmianami trądzikowymi na słońce bez ochrony filtrów UV;
• częsta obecność w solarium i nadmierna ekspozycja na słońce;
• źle dobrane kosmetyki i niewłaściwa pielęgnacja, która przesusza i uszkadza skórę trądzikową.

Jak usunąć przebarwienia po trądziku?

Przede wszystkim ważna jest szybka reakcja i zgłoszenie się do lekarza w momencie ich pojawienia. Nie oznacza to, że usuwanie starszych przebarwień po przebytym trądziku jest niemożliwe, ale jest nieco trudniejsze. Lasery wykorzystywane we współczesnej kosmetologii charakteryzują się zaawansowaną technologią, która dobrze sobie radzi z plamami i bliznami potrądzikowymi. Jeśli jednak zbyt długo zwlekamy, może się okazać, że aby osiągnąć pożądane rezultaty trzeba będzie przeprowadzić większą ilość zabiegów niż w zwykłych przypadkach. 

Metod na pozbycie się przebarwień po trądziku jest sporo. Poza domowymi sposobami, medycyna estetyczna oferuje szerokie portfolio zabiegów – od mniej inwazyjnych po takie, które bardziej ingerują w tkankę skóry. Dla tych, którzy nie są gotowi na zaawansowaną terapię, swoje możliwości otwiera kosmetologia z bogactwem peelingów chemicznych i kwasów. Tym, którzy potrzebują radykalnego działania w walce z przebarwieniami polecamy terapię laserową. 

Jak wygląda laserowe usuwanie przebarwień?

Laser jest jedną z najszybszych i najbardziej skutecznych metod usuwania przebarwień. W medycynie estetycznej ze zmianami trądzikowymi najlepiej radzą sobie lasery pikosekundowe – w Klinice Miracki są to zabiegi z wykorzystaniem nowoczesnych urządzeń PicoSure i Discovery Pico. Innowacyjna technologia umożliwia osiągnięcie maksymalnej mocy szczytowej w ultra krótkich impulsach, przewyższając tym samym inne pikosekundowe lasery wykorzystywane na rynku.  

W obu przypadkach procedura zabiegu wygląda podobnie. Lekarz przesuwa głowicą lasera w obszarze potrądzikowych zmian tak, aby impulsy mogły wniknąć w tkanki skóry. Znieczulenie przy zabiegu jest zazwyczaj zbędne, ale też możliwe dla Pacjentów o większym progu wrażliwości na ból. Podczas zabiegu stosowany jest specjalny system chłodzący, co pozwala na zwiększenie komfortu Pacjenta i minimalizację ryzyka oparzeń. Usuwanie przebarwień za pomocą lasera trwa od kilku do około 25 minut, w zależności od rozmiaru i stopnia zmian trądzikowych. Po zabiegu występują niewielkie podrażnienia skóry takie, jak zaczerwienienia czy małe strupki. Znikają w zupełności po kilku dniach. 

Jeżeli zmagasz się z przebarwieniami po trądziku i marzysz o gładkiej, jędrnej skórze, zachęcamy do umówienia się na wizytę konsultacyjną w naszych gabinetach w Warszawie. 

Zapraszamy też na zabiegi w naszych klinikach w Krakowie, Łodzi i Katowicach.